W każdym mieście można wskazać punkty szczególnie ważne dla jego historii. Takim miejscem dla Radomia jest cmentarz rzymskokatolicki przy ulicy Limanowskiego. To zapis prawie 200 lat dziejów naszego miasta, a także swoista galeria interesujących pod względem artystycznym nagrobków.
W każdym mieście można wskazać punkty szczególnie ważne dla jego historii. Takim miejscem dla Radomia jest cmentarz rzymskokatolicki przy ulicy Limanowskiego. To zapis prawie 200 lat dziejów naszego miasta, a także swoista galeria interesujących pod względem artystycznym nagrobków. Tu spoczywają wybitni radomianie: artysta malarz Józef Brandt, prezydent Radomia Józef Grzecznarowski, legionista, major Michał Tadeusz Brzęk-Osiński i inni. Warto więc przybliżyć historię tego unikalnego w skali miasta i regionu zespołu zabytkowego.
Chrześcijaństwo wprowadziło zwyczaj grzebania zmarłych na niewielkich cmentarzach przykościelnych. W XI w. ustalono, że w czasie budowania kościołów należy zostawiać wokół nich przestrzeń grzebalną o szerokości 60 kroków. Zasady te obowiązywały do XVIII w. W tym okresie w Radomiu funkcjonowały dwa cmentarze położone w sąsiedztwie kościołów parafialnych: św. Wacława i św. Jana Chrzciciela. Inne znajdowały się obok nieistniejących już dzisiaj drewnianych kościółków: św. Leonarda, u zbiegu ulic Żeromskiego i Traugutta, kościoła szpitalnego Świętego Ducha, usytuowanego w okolicy Bramy Piotrkowskiej i św. Piotra na górze zwanej Piotrówką. Z biegiem lat wzrastająca liczba pochówków na ciasnych, śródmiejskich cmentarzach, stawała się coraz bardziej niebezpieczna dla otoczenia. W 1792 r. wydano rozporządzenie, które ze względów higienicznych nakazywało, aby cmentarze lokowane były poza terenem zabudowanym. Konsekwencją tego było zamknięcie cmentarzy przykościelnych. Ostatni czynny cmentarz grzebalny na grodzisku Piotrówka służył dla całego Radomia do 1811 r.
W 1812 r. funkcję nekropoli przejął nowy cmentarz położony w pobliżu Traktu Starokrakowskiego, obecnie ulica Limanowskiego. Powstał on na dwumorgowej działce ofiarowanej przez Wojciecha Łodwigowskiego, członka magistratu i właściciela licznych posiadłości w mieście. W kilka lat później ogrodzono go parkanem z bali i płotem z żerdzi. Początkowo chowano tu katolików, ewangelików i prawosławnych. Jako przykład może posłużyć nagrobek ewangelika Jana Samuela Hoppena z 1821 r., prawdopodobnie najstarszy z zachowanych na radomskim cmentarzu. Jednak już w 1834 r. ewangelicy założyli własny cmentarz przy Trakcie Kieleckim (obecnie ulica Kielecka). W 1839 r. w związku z napływem do miasta carskich urzędników i wojskowych, przy Trakcie Warszawskim (obecnie ulica Warszawska), powstał cmentarz prawosławny. Od tego czasu grzebano tu wyłącznie katolików, a użytkownikiem i prawnym właścicielem cmentarza był proboszcz parafii św. Jana. Teren cmentarza był wielokrotnie powiększany i porządkowany. Ważnym etapem działań były prace przeprowadzone w latach 1854-1856. Wówczas otoczono go murem, przebudowano bramę, nad którą wzniesiono wieżyczkę z dwoma dzwonami. Do bramy przybudowano kaplicę przedpogrzebową i pomieszczenie dla grabarza. Na zlecenie Rządu Gubernialnego inżynier Maciej Bayer zaprojektował układ przestrzenny wzorowany na cmentarzach warszawskich. W latach 1872-1887 następuje dalsze poszerzenie terenu cmentarza do traktu starokrakowskiego, czyli ówczesnej ulicy Nowy Świat obecnie ulica Limanowskiego i jego przebudowa.Wzdłuż ulicy wzniesiono wysoki mur z okazałą bramą wejściową z dwiema furtami po bokach. Główne wejście zostało połączone ze starą bramą aleją główną. Kolejnym ważnym przedsięwzięciem był pomiar cmentarza, sporządzenie planu regulacyjnego i uporządkowanie terenu 1889-1891. Obszar cmentarza podzielono na trzy części : A, B i C , wytyczono kwatery i ulice. Równocześnie przeprowadzono roboty niwelacyjne i ogrodnicze. Prace nadzorowali członkowie dozoru kościelnego. Jednym z nich był Konstanty Luboński, któremu zawdzięczamy przeprowadzenie pierwszej inwentaryzacji nagrobków w najstarszej części cmentarza. Wszystkie dające się odczytać (ok. 1600), wpisał do specjalnie założonej księgi, którą złożono w kancelarii parafialnej. K. Luboński był również autorem monografii cmentarza, opublikowanej w "Gazecie Radomskiej" w 1891 r. Wynika z niej , że od czasów założenia cmentarza do lat 90. XIX w. pochowano na nim ponad 40 tys. zmarłych. W latach 1891-1901 przy głównym wejściu wybudowano dom służby cmentarnej i kancelarii administracji cmentarza. Po zakończeniu tych prac cmentarz, w części uznanej obecnie za zabytkową, posiadał wygląd zbliżony do dzisiejszego. Działania I wojny światowej spowodowały, że powstały tu kwatery żołnierzy z grobami legionistów z lat 1914-1918 i żołnierzy polskich poległych w wojnie polsko-bolszewickiej. W okresie międzywojennym cmentarz parafialny był przepełniony. Już wówczas planowano założenie nowej nekropoli. W 1932 r. po raz kolejny przyłączono do cmentarza nowe grunty, od strony miasta. Wzniesiono budynek kostnicy pełniącej również funkcje kaplicy cmentarnej. We wrześniu 1939 r. wyznaczono teren na groby polskich żołnierzy poległych w obronie ojczyzny podczas kampanii wrześniowej. W 1945 r. przybyły kolejne kwatery -radomskich harcerzy straconych w publicznej egzekucji i rozstrzelanych przez Niemców strażaków. Po wojnie cmentarz był powiększany jeszcze dwukrotnie. Tym razem przyłączono tereny od strony Borek. Obecnie jego powierzchnia wynosi ponad 16 ha.
W latach 70. zaistniała pilna potrzeba zajęcia się ochroną zabytkowej nekropoli przed postępującą dewastacją. W obronie cmentarza wystąpił Klub Miłośników Radomia i Ziemi Radomskiej przy Oddziale PTTK w Radomiu. Zainteresowano tą sprawą władze miejskie i służby konserwatorskie. Inżynier Adam Grodziński, społeczny opiekun cmentarza, wykonał kilkaset kart ewidencyjnych zabytkowych nagrobków i grobowców. Prace te kontynuował zespół powołany przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który przystąpił do kompleksowego opracowania dokumentacji cmentarza. Działania te nie zostały jednak doprowadzone do końca. W tym czasie z funduszy służb konserwatorskich przeprowadzono renowację wielu zabytkowych nagrobków. Historyczne i artystyczne walory cmentarza zadecydowały, że w 1984 r. zabytkowe kwatery z grobami powstałymi przed 1945 r. zostały wpisane do rejestru zabytków województwa radomskiego. Pomimo ustalonych zasad postępowania w strefie zabytkowej cmentarza, przepisy były często łamane, a objęte ochroną kwatery, szybko wypełniały się nowymi grobami. Z powodu braku nadzoru dochodziło do częstych przypadków dewastacji pomników.
W nocy z 31 stycznia na 1 lutego 1995 r. z grobu zasłużonego dla miasta Konstantego Mireckiego skradziono brązową rzeźbę "Anioła Ciszy", dzieło Bolesława Jeziorańskiego . Już sama lokalizacja grobowca , w dalekiej perspektywie głównej alei cmentarza, świadczyła o wyjątkowości tego zabytku na radomskim cmentarzu. Zniszczenie wysokiej klasy obiektu spowodowało protest opinii publicznej i poparcie dla nowo utworzonego Społecznego Komitetu Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego w Radomiu. Komitet postawił sobie za cel odtworzenie zniszczonej rzeźby. W drodze konkursu wybrano projekt artysty rzeźbiarza Marka Szczepanika. Ostatecznie, w 1996 r. na grobie Konstantego Mireckiego, decyzją władz kościelnych, stanęła rzeźba "Anioła Ciszy" innego artysty, Karola Badyny z Krakowa. Została ona ofiarowana biskupowi radomskiemu przez firmę kamieniarską "Kamar" w Radomiu.
Jednym z głównych kierunków działalności powstałego w 1994 r. Społecznego Komitetu Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego w Radomiu jest prowadzenie prac konserwatorsko-ratowniczych. Ich rozmiary są proporcjonalne do pozyskiwanych na ten cel funduszy. Pochodzą one głównie z corocznie organizowanych kwest, a także dotacji przyznawanych przez władze miasta. W latach 1999-2006 przeprowadzono renowację dwóch najcenniejszych i najbardziej zniszczonych nagrobków żeliwnych na cmentarzu : Rodziny Herdin i Rodziny Dzikowskich. Prace konserwatorskie przeprowadziła Pracownia Konserwacji Obiektów Zabytkowych w Bytomiu. Zabiegom renowacyjnym poddano również trzy kamienne groby: Stasia i Luci Kędzierskich, Stefci Lewandowskiej i rodzeństwa Wielhorskich. Zabytki zgrupowane w najstarszej części cmentarza, w kwaterach leżących wokół dzwonnicy, wymagały pilnych prac konserwatorskich. Ratowanie ich okazało się trudnym i kosztownym przedsięwzięciem. Staraniem Komitetu wydano publikację pt. "Cmentarz Rzymskokatolicki w Radomiu przy dawnym Trakcie Starokrakowskim, obecnie ul. Limanowskiego" , pod redakcją profesora Ryszarda Brykowskiego. Wydawnictwo ma na celu popularyzowanie wiedzy o radomskim cmentarzu i rozbudzenie zainteresowań problematyką konserwatorską i badawczą tego szczególnie ważnego miejsca dla Radomia.