Bracia Józef, Stanisław i Adam Tarnowscy tworzą jedną z najlepszych kapel regionu radomskiego. Obdarzeni wrodzonym talentem muzycznym, przekazywanym z pokolenia na pokolenie, bracia czuli wręcz „przymus grania” i podobnie jak ich przodkowie wykonywali we wsi zawód muzykanta.
Bracia Józef, Stanisław i Adam Tarnowscy tworzą jedną z najlepszych kapel regionu radomskiego. Wspólnie zagrali ponad 500 wesel. Urodzeni w Domaniowie (gmina Przytyk) są synami utalentowanej śpiewaczki Marianny, z domu Mika oraz skrzypka Antoniego z Marysina, ucznia Antoniego Chydzińskiego. Tradycje rodzinnego muzykowania sięgają pradziadka braci ze strony mamy. Obdarzeni wrodzonym talentem muzycznym, przekazywanym z pokolenia na pokolenie, bracia czuli wręcz „przymus grania” i podobnie jak ich przodkowie wykonywali we wsi zawód muzykanta.
Najstarszy Józef (ur. 1933 r.) mieszka nadal w rodzinnej wsi. Utrzymywał się z gospodarstwa rolnego. W Kapeli pełni rolę bębnisty. Następny w kolejności Stanisław (ur. 1940 r.) mieszka obecnie w Radomiu.
Z wykształcenia jest murarzem, państwowe posady zamienił w latach 70. na własny zakład wykonujący prace budowlane. Swoją przygodę z muzyką rozpoczął od gry na skrzypcach, żeby zamienić ją w późniejszych latach na harmonię trzyrzędową.
Najmłodszy z braci Adam (ur. 1945 r.) mieszka w podradomskiej wsi Janiszew. Skończył szkołę rolniczą. Zanim poszedł w ślady brata i założył samodzielny zakład murarski, zarabiał jako murarz, tynkarz, a także mechanik samochodowy. Skrzypce, instrument, przy którym pozostał do dnia dzisiejszego opanował na tyle szybko, by w wieku trzynastu lat zagrać swoje pierwsze wesele. Początkowo bracia tworzyli dwie osobne kapele w składach: Stanisław Tarnowski (skrzypce), Marian Lipiec, a następnie Tadeusz Lipiec (harmonia) oraz Adam Tarnowski (skrzypce), Piotr Oparczyk (harmonia).
W 1967 r. muzykanci z Domaniowa podjęli decyzję o założeniu wspólnej kapeli. W tym celu środkowy z braci zarzucił grę na skrzypcach na rzecz harmonii trzyrzędowej i rok później, na weselu Genowefy Żebrak z Wiru i Adama Gębki ze Rdzuchowa, miał miejsce debiut trio braci Tarnowskich. Od tego momentu datuje się początek istnienia Kapeli. W latach 1975 – 1976 rozszerzyli swoje instrumentarium o modne w tym okresie saksofon i trąbkę. Jeśli tylko pozwalała na to zamożność gospodarza występowali w składzie z saksofonistami Stefanem Gołąbkiem a następnie Tadeuszem Dąbrowskim oraz trębaczami, kolejno: Janem Pasikiem, Bogdanem Przyrockim i Bogdanem Gajdą, który grał zamiennie również na gitarze. Na przełomie lat 80. i 90. w Kapeli pojawił się, zastępujący sporadycznie Bogdana Gajdę, klarnecista i gitarzysta Andrzej Kwiatkowski.
Bracia Tarnowscy grają, jak mówią, „wszystko”. Ich repertuar, to: mazurki, oberki, polki, kujawiaki, marsze, walce, fokstroty, tanga, rumby, szlofokse itd., podsłyszne u znanych im muzykantów z okolicy. „Gdzie i jak nacisnąć strunę” musieli nauczyć się sami. Wspominają, że wujek, nie chcąc, by poszli w ślady skrzypków z rodziny, ograniczał się tylko do odgrywania poszczególnych melodii.
W latach 1991 – 1994 Stanisław i Adam Tarnowscy podjęli się prac sezonowychw Niemczech, co wymusiło przerwę w graniu. Potem przyszło im wkroczyć w rzeczywistość, w której na przyjęciach ślubnych królowało od dłuższego czasu disco – polo. Wesela, na których mogli grać swoją „starodawną” muzykę zdarzały im się sporadycznie. Muzykowali więc głównie dla siebie i rodziny na przysłowiowych imieninach. Dopiero w 2004 roku „odkrył” ich na nowo i namówił do grania dla szerszej publiczności Andrzej Bieńkowski, malarz, profesor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, etnograf pasjonat, autor m.in. publikacji pt. „Ostatni wiejscy muzykanci”. Zachęceni, bracia Tarnowscy reaktywowali kapelę i zaczęli aktywnie uczestniczyć w różnego rodzaju imprezach folklorystycznych.
Pierwszym konkursem, w którym wzięli udział były „Spotkania z folklorem im. Stanisława Stępniaka” w Wieniawie, na którym zajęli III miejsce. Kolejne lata przyniosły im szereg nagród i wyróżnień na przeglądach kapel i zespołów ludowych m.in. w Iłży, Zakrzewiu, Przysusze, Wiśniewie i Pawłowie. Ukoronowaniem sukcesów była I nagroda w kategorii kapel na festiwalu w Kazimierzu Dolnym (w 2008 r.). Ostatnie z ich osiągnięć, to m.in. I nagroda na VI Koneckim Przeglądzie Kapel i Solistów - Instrumentalistów Ludowych „Muzykanty” w Końskich (w 2010 r.) i specjalne wyróżnienie na I Festiwalu Folkloru „Na Styku Ziemi Łódzkiej Mazowsza i Małopolski” w Opocznie (w 2010 r.).
Kapela Braci Tarnowskich znana jest również z zabawnych scenek rodzajowych odgrywanych zwyczajowo drugiego dnia wesela. Smykałka do aktorstwa w połączeniu z wrodzonym poczuciem humoru sprawiała, że celowali oni w reżyserowanych przez siebie spektaklach a na weselach, w których uczestniczyli, ich przedstawienia miały takie same znaczenie jak gra do tańca. Zanikły już zwyczaj „teatru weselnego” Kapela zaprezentowała dwukrotnie: podczas III Spotkań Teatralnych Innowica 2010 w Nowicy oraz festynu „Muzyka wsi” w Muzeum Wsi Radomskiej (w 2011 r.).
Ponadto bracia Tarnowscy uczestniczą w rozmaitych przedsięwzięciach, których celem jest przekaz polskiej tradycji muzycznej młodemu pokoleniu. Wzięli udział m.in. w projekcie „Muzyka Źródeł. Spotkanie Pokoleń” (Radom, 2008 r.), który został uwieńczony płytą uczestników warsztatów, a także w Festiwalu „Wszystkie Mazurki Świata” (Warszawa 2010 r.), podczas którego został zrealizowany film.
Przede wszystkim jednak oberki i polki bracia nauczyli grać swoje utalentowane muzycznie dzieci. Jedynie jednak syn Józefa Jan oraz wnuk Łukasz znaleźli w weselnym repertuarze swojej kapeli miejsce na „wiejskie kawałki”. Już synowie Stanisława i Adama, Waldemar i Tomasz w założonym przez siebie zespole grają współczesne melodie.
Nagrania Kapeli Braci Tarnowskich znajdują się w zbiorach Muzeum Wsi Radomskiej oraz Andrzeja Bieńkowskiego, który opisał ją oprócz tego w książkach: „Sprzedana Muzyka” i „1000 kilometrów muzyki” .