Jedną z najokazalszych i najpiękniejszych radomskich kapliczek jest ta położona przy zbiegu ulic B. Limanowskiego i Przechodniej . Ten bez wątpienia urokliwy zabytek kultury chrześcijańskiej charakteryzuje się szczególną aurą tajemniczości ? skrywa bowiem w swej materii wiele nieodkrytych dotychczas zagadek historii, nieustalonych do końca faktów.
Jedną z najokazalszych i najpiękniejszych radomskich kapliczek jest ta położona przy zbiegu ulic B. Limanowskiego i Przechodniej[i]. Ten bez wątpienia urokliwy zabytek kultury chrześcijańskiej charakteryzuje się szczególną aurą tajemniczości – skrywa bowiem w swej materii wiele nieodkrytych dotychczas zagadek historii, nieustalonych do końca faktów. Położenie, wygląd i symbolika kapliczki pozwalają mnożyć kolejne domysły co do pierwotnej funkcji tego obiektu oraz pozwalają wielorako interpretować jego dziejową rolę w życiu miasta[ii].
Pierwszą zagadką dotyczącą kapliczki jest już rok jej wybudowania. Na obiekcie co prawda znajduje się tablica inskrypcyjna, ale nie pochodzi ona z czasów jego powstania –dodana została już po II wojnie światowej. Sama treść napisu z tablicy jest zresztą bardzo niejasna i wprowadza dalsze trudności interpretacyjne. Widnieje tu bowiem następujący tekst:
NA CZEŚĆ I CHWAŁĘ
BOGU
FIGURA TA ODNOWIONA
WE WRZEŚNIU 1861 R.
STOW. PRAC. GARBARSKICH
1946 R.
DAR BROWARU SASKIEGO[iii]
Tak sformułowany napis rodzi pytania: kiedy kapliczka została postawiona, a kiedy odnowiona? Kto ją fundował, a kto odnawiał? Czy inskrypcja mówi o ofiarodawcy całego obiektu, czy tylko samej tablicy…? Jakkolwiek by nie interpretować – pewne jest, że kapliczka istniała już w 1861 roku.
Na szczęście dzieje kapliczki odkrywać można nie tylko na podstawie owej tablicy. Niezwykle interesujące informacje oraz bardzo istotne nakierowanie na genezę obiektu zawdzięczamy ks. Józefowi Gackiemu[iv]. Otóż w jego artykule, opublikowanym w 1855 roku w „Pamiętniku Religijno-Moralnym” czytamy: Tuż przy Piotrówce leży stare miasto Radom (…). Nie miało ono dawniej i tej ulicy, która go dzisiaj łączy z nowym miastem, a którą dopiero wyprowadził rząd austriacki. Wprzód z nowego do starego Radomia szła droga od bramy iłżeckiej (pijarskiej), zwracając się na prawo od figury murowanej, która do dziś dnia stoi na Nowym Świecie[v]. Wiemy więc, że kapliczka istniała bez wątpienia już w 1855 r., kiedy to ks. Gacki opisywał „Stary Radom i jego kościoły”. Co więcej – z jego tekstu wynika, że kapliczka w tym miejscu istniała już w czasach staropolskich – przynajmniej przed okresem zaboru austriackiego. Takie przesunięcie genezy obiektu znajduje potwierdzenie w zapisach źródłowych z początku XVIII wieku, na które powołują się Ewa Kierzkowska i Wojciech Kalinowski[vi]. W opracowaniu dokumentacyjnym dotyczącym Starego Miasta w Radomiu, omawiając lokalizację cmentarzyska ze zbiegu ulic Przechodniej i Limanowskiego, piszą: (...) W najbliższym sąsiedztwie cmentarzyska /róg ul. ul. Przechodniej i Dzierżyńskiego/ istniała od dawnych czasów /udokumentowana od pocz. XVIII w./ figura czy kapliczka poświęcona NMP, patronki kościoła klasztornego opactwa benedyktyńskiego w Sieciechowie, którzy w uposażeniu kościoła staroradomskiego /św. Piotra?/ otrzymali sąsiadujący z cmentarzem folwark, nazywany później „Mariackie”[vii]. Taką genezę obiektu podtrzymuje w swej pracy dotyczącej wczesnośredniowiecznego Radomia Barbara Fuglewicz[viii]. Okazuje się więc, że im głębiej zaczyna się drążyć, chcąc odtworzyć historię omawianej kapliczki – tym staje się ona ciekawsza i bardziej tajemnicza. Warto w tym miejscu pokusić się więc o kilka hipotez dotyczących losów kapliczki i spróbować ustalić możliwe role, jakie mogła ona pełnić w życiu miasta.
Na początek warto wrócić do cytowanego opisu Gackiego z połowy XIX w., gdyż ukierunkowuje on na poznanie funkcji przestrzeni, w jakiej kiedyś znajdowała się kapliczka. Trzeba sobie bowiem wyobrazić miejsce jej posadowienia w perspektywie historycznej – przed przeszło dwoma wiekami i wcześniej. Zauważymy wówczas, że nie było to zwykłe miejsce. Obiekt znajdował się mniej więcej w połowie drogi łączącej Stary Radom (Gród na Piotrówce i podgrodzie z kościołem św. Wacława) z Nowym (Miastem Kazimierzowskim). Co więcej – w tym właśnie miejscu droga ta załamywała się – tworząc swoiste rozstaje. Miejsce to zapewne musiało być dla dawnych radomian niezwykłe – tajemnicze, owiane grozą i zarazem święte. W związku z powyższym rodzi się przypuszczenie, że obiekt sakralny, jaki mógł stać tu pierwotnie, był dużo starszy nie tylko od zachowanej dziś murowanej kapliczki, ale bez wątpienia też i kapliczki (lub figury NMP) odnotowanej w źródłach z początku XVIII w. Znak wiary chrześcijańskiej w postaci Krzyża Chrystusa, powstał w tym miejscu prawdopodobnie jeszcze w średniowieczu (być może już w XIV w.) - pierwotnie zapewne w postaci obiektu drewnianego. Dziś można jedynie przypuszczać, że jeżeli tak rzeczywiście było i już w czasach piastowskich istniał tu krzyż - to musiał to być obiekt szczególny - przede wszystkim symbol nowej wiary, ale i swoisty „znak drogowy”. Mało tego – okazuje się, że miejsce położenia kapliczki posiada jeszcze starszą metrykę i przestrzeń ta nabiera dalszych znaczeń, gdy weźmiemy pod uwagę cytowany zapis Kierzkowskiej i Kalinowskiego. Wczesnośredniowieczne cmentarzysko szkieletowe u zbiegu dzisiejszych ulic Przechodniej i Limanowskiego, czyli dosłownie u stóp omawianej kapliczki, funkcjonowało od XI do XII wieku. Było to miejsce wiecznego spoczynku mieszkańców radomskiego zespołu grodowego[ix]. W tym kontekście kapliczka (a w zasadzie jej domniemana poprzedniczka sprzed wieków) mogłaby wpisać się tu doskonale jako tzw. „latarnia umarłych”. Obiekty takie w Europie zaczęły powstawać w średniowieczu, a jedną z przestrzeni, w jakich były umieszczane były właśnie okolice cmentarzy. Obiekty takie posiadały przeważnie wysmukłą sylwetkę i zwieńczone były latarnią, w której płonął ogień. Oświetlał on drogę podróżnym i zarazem przestrzegał przed wkroczeniem na teren świata umarłych, który nie zawsze był przychylny żywym[x].
Choć wszystkie opisane wyżej fakty i przypuszczenia czynią już miejsce posadowienia kapliczki niezwykle ciekawym, okazuje się, że znaleziska archeologiczne z tego obszaru pozwalają popuścić wodze fantazji jeszcze bardziej... Okazuje się bowiem, że zanim obok (późniejszej) kapliczki założono we wczesnym średniowieczu szkieletowy cmentarz grzebalny, istniała na tym terenie osada. Funkcjonowała ona tu w pierwszej połowie X w. i zapewne jej mieszkańcy charakteryzowali się jeszcze silnymi wierzeniami pogańskimi. Potwierdza to z resztą zawartość grobów z cmentarza założonego wkrótce na miejscu osady. Pochówki były tu wprawdzie szkieletowe – czyli zgodne z rytuałem chrześcijańskim, ale ciała zmarłych wyposażono w liczne przedmioty obrazujące kultywowanie zwyczajów pogańskich[xi]. Czy w związku z tym nie można wyobrazić sobie, że tu gdzie stoi dziś kapliczka tysiąc lat temu stało „kapiszcze”...?[xii] Ale to nie wszystko! Badania archeologiczne przeprowadzone w najbliższym otoczeniu dzisiejszej kapliczki dowiodły, że w miejscu tym znajdują się ślady bytności człowieka z epoki kamienia (ok. 5 tys. lat przed Chrystusem), ale także - co ciekawsze – w miejscu tym w okresie halsztackim i wczesnolateńskim epoki żelaza (ok. 500 lat przed Chrystusem) funkcjonowało pogańskie cmentarzysko ciałopalne! Znaleziono tu kilka naczyń glinianych (urn) z prochami dawnych mieszkańców tej ziemi[xiii]. Co więcej obszar cmentarzyska rozciągał się po obu stronach obecnej ulicy Limanowskiego, gdyż kilka urn z prochami w 1956 r. znaleziono także podczas wykonywania wykopów pod fundamenty bloku mieszkalnego przy ul. Limanowskiego 65 (róg Młodzianowskiej)[xiv]. Tak więc miejsce, gdzie dziś stoi kapliczka od około 500 roku przed Jezusem aż do czasów chrystianizacji tej ziemi we wczesnym średniowieczu, znajdowało się dosłownie w centrum lokalnego pogańskiego świata (urnowe pole grzebalne / osada / cmentarzysko szkieletowe). Wiedząc o tym - czyż nie można sobie wyobrazić, że nim nastała wiara w Boga w Trójcy Jedynego, tu gdzie dziś stoi omawiana kapliczka – stał wysoki pal z umieszczoną na nim urną zawierającą popioły protoplastów Radomia? A później, gdy ziemia ta weszła już w skład schrystianizowanej monarchii piastowskiej, na miejscu dawnego kultu pogańskiego ustawiono znak nowej wiary?
Oczywiście po serii powyższych hipotez i przypuszczeń pora zejść na ziemię. Zachowana do dziś kapliczka jest o wiele późniejsza. A przyznać trzeba, że mamy do czynienia z fachowo zaprojektowanym, pięknym obiektem małej architektury sakralnej. Kapliczka ukształtowana została w formie czworoboku i osadzona na bazie dwuschodkowej o przekroju prostokąta. Cokół jej jest prostopadłościenny o ściętych narożach i trzech uskokach w pionie. Tu – do frontowej ściany – przymocowana została wspominana wyżej, lastrykowa tablica inskrypcyjna. Powyżej cokołu kapliczki znajduje się gzyms w kształcie półwałka. Ponad gzymsem wznosi się główna część kapliczki - czworoboczna w przekroju - o narożach potraktowanych uskokowo. Wszystkie cztery ściany tej części kapliczki rozbite są boniowaniem na sześć równoległych płaszczyzn, usytuowanych jedna nad drugą. Dla zróżnicowania wartości światłocieniowej poszczególne prostokąty swoje części centralne potraktowane mają fakturowo. W górnej części frontowej ścianki przymocowana jest prostokątna, metalowa szafka z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej. Szafka ta jest oszklona i obwiedziona wyciętą w blasze, ozdobną bordiurą. Poniżej szafki umocowana jest żeliwna latarnia wsparta na konsoli. Powyżej tej części kapliczki znajduje się gzyms złożony z kilku profili, a nad nim prostopadłościan z czterema niszami – po jednej w każdej ze ścian. Frontowa nisza zawiera płaskorzeźbioną grupę pasji, zaś pozostałe wnęki wyposażone są w oszklone, niemal już zupełnie nieczytelne (nadgryzione zębem czasu) obrazki dewocyjne. Z lewej strony na obrazku znajduje się prawdopodobnie postać św. Marii Magdaleny (widać niewiastę bez nakrycia głowy i atrybuty – wyciągnięty w prawej ręce krzyż i zdaje się czaszkę u stóp). Z tyłu za szkłem widnieje postać starca (być może Bóg Ojciec, albo św. Józef ?). Z kolei po prawej stronie szybka osłania wyobrażenie najpewniej Wniebowstąpienia Chrystusa (choć może to być też Przemienienie Pańskie na górze Tabor). Wszystkie trzy obrazki zdobią kapliczkę w niezmienionej postaci od wielu dziesięcioleci – pochodzą być może jeszcze sprzed II wojny światowej. Kapliczka zwieńczona jest czworobocznym daszkiem z wyrastającym ponad nim betonowym krzyżem z pasyjką. Obiekt ogrodzony jest ozdobnym, metalowym płotkiem kowalskiej roboty. Kapliczka ta jest pięknym przykładem zabytku, prezentującego cechy stylu eklektycznego (jej obecny wygląd nadany został najpewniej w owym 1861 roku, który to inskrypcja z tablicy wymienia jako czas jej remontu) i jako taka wpisana jest do rejestru zabytków[xv]. W Galerii Dziedzictwa Kulturowego Radomia Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia znajduje się, wykonany przez Janusza Sałka w 2005 r., w skali 1:25, model kapliczki[xvi].
Zagłębiając się w ikonografię kapliczki nie trudno pokusić się o dalsze interpretacje jej dziejowych ról w życiu miasta. Położenie i symbolika obiektu nabrały bez wątpienia nowych znaczeń mniej więcej 200 lat temu. Wówczas to, w 1812 r., kilkaset metrów na południe od kapliczki, przy Nowym Świecie założony został nowy cmentarz grzebalny radomskiej parafii katolickiej. Warto zwrócić uwagę, że nawet w obecnej formie kapliczki (nadanej przed przeszło 150 laty), dopatrzeć się można pewnych cech stylowych wspominanych już „latarni umarłych”. Wysokość kapliczki, sięgająca 6 m, jej nieznana forma sprzed eklektycznej przebudowy – zwłaszcza w kontekście opisanych wyżej domniemań jej średniowiecznego rodowodu – czynią taką hipotezę wartą rozważenia. Wielce znamienne jest także umieszczenie w górnej partii kapliczki płaskorzeźbionej grupy pasji. Obiekt tym samym przybiera kolejną ze swych licznych (faktycznych lub domniemanych) postaci – tzw. „Bożej Męki”[xvii]. Omawiając konotacje obiektu z cmentarzem warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną, ważną, społeczną funkcję, jaką kapliczka ta w przeszłości bez wątpienia pełniła. Chodzi mianowicie o dziś już raczej niemal zapomnianą, ale w przeszłości niezwykle ważną rolę przydrożnych kapliczek – jako wyznaczników i strażników granic przestrzeni lokalnej[xviii]. Kapliczka z dawnego Nowego Świata przez dziesięciolecia pełniła taką właśnie funkcję – swoistej „bramy” miasta. Była ostatnim obiektem sakralnym, jaki mijały tysiące konduktów pogrzebowych w drodze na cmentarz. Kapliczka pełniła zatem bez wątpienia rolę tradycyjnie przyjętego „żegnacza”. Zatrzymywali się przy niej żałobnicy z trumną zmarłego, aby ten - przy tej „ostatniej figurce” - mógł symbolicznie pożegnać się z tym światem, z miejscem swej zakończonej ziemskiej pielgrzymki[xix].
W odniesieniu do dzisiejszej postaci kapliczki rodzi się jeszcze garść kolejnych pytań i domniemań. Warto przywołać też kilka dalszych istotnych faktów z jej dziejów. Pierwsza rzecz, na jaką słusznie zwrócił uwagę Stanisław Kamieński[xx], to rok odnowienia kapliczki. Tablica inskrypcyjna odnotowuje, że było to w 1861 r., czyli w przeddzień wybuchu Powstania Styczniowego. Był to czas szczególnego wzrostu nastrojów patriotycznych, które w Radomiu skutkowały m.in. manifestacjami pod figurą Matki Bożej Niepokalanej, stojącą przed klasztorem oo. Bernardynów[xxi]. W tym samym roku na tamtejszym przykościelnym cmentarzu usypano też kopiec i ustawiono nieciosany krzyż dębowy z godłem korony cierniowej – symbolem umęczenia Polski przez zaborcę[xxii]. Jest wielce prawdopodobne, że remont kapliczki ze zbiegu ulic Limanowskiego i Przechodniej w tymże roku spowodowany był właśnie tym przypływem uczuć patriotycznych i chęcią manifestacji przez naszych przodków własnej wiary i tożsamości narodowej. To prawdopodobnie wówczas do lica kapliczki umocowano blaszaną szafkę z ikoną Matki Bożej Częstochowskiej, co zdaje się tylko potwierdzać słuszność powyższej hipotezy[xxiii].
Kapliczka ta stała się drugoplanowym bohaterem jednego z rozdziałów książki Jana Gauzego, opisującego w epicki sposób Radom w czasach rewolucji 1905 r. Autor w cieniu kapliczki umieścił epizod nieudanego zamachu na jednego z carskich funkcjonariuszy, jakiego dokonać miał sam Józef Grzecznarowski[xxiv]. Z kolei kronika radomskiej parafii farnej św. Jana Chrzciciela zawiera smutną, bądź, co bądź, ale ukazującą realia II wojny światowej informację o ostrzeliwaniu kapliczki przez niemieckich żołnierzy[xxv]. Na koniec warto raz jeszcze przystanąć nad treścią napisu z tablicy inskrypcyjnej umieszczonej na obiekcie. Jak go ostatecznie interpretować? Najbardziej poprawne będzie chyba takie odczytanie informacji: „Na cześć i chwałę Bogu” - wskazuje jednoznacznie na to, że kapliczka jest pomnikiem wiary w Boga i aktem oddania Jemu chwały przez osoby które obiekt wybudowały. „Figura ta odnowiona we wrześniu 1861 r.” - informuje o remoncie kapliczki sprzed 150 lat. „Stow[arzyszenie] Prac[owników] Garbarskich 1946 r.” - wskazuje najpewniej na fundatorów tablicy inskrypcyjnej, dodanej w 1946 r. „Dar browaru Saskiego” - może dowodzić tego, że browar ten wsparł finansowo odnowienie kapliczki w 1861 r. (?). To, że na tablicy z 1946 r. znalazła się informacja o remoncie kapliczki z połowy XIX w. oraz nazwa darczyńcy obiektu wynikają prawdopodobnie z tego, że napisy z takimi informacjami były pierwotnie wyryte w tynku kapliczki. Po zatraceniu czytelności mogły zostać przeniesione na betonową tablicę i nią zakryte. Najbardziej niejasny i wymagający dalszych badań wydaje się związek Browaru J. Saskiego z kapliczką[xxvi]. Jest to więc kolejna z niewiadomych związanych z tym obiektem. Ile jeszcze podobnych zagadek i różnorodnych znaczeń kryje w sobie kapliczka ze zbiegu ulic Przechodniej i Limanowskiego? Z pewnością niejedną, co tylko całemu obiektowi dodaje uroku i czyni go bezcennym pomnikiem historii tej ziemi.
[i] Kapliczka przydrożna przy ul. B. Limanowskiego, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe Wydanie, Radom 2012, s. 117; P Puton, Radomskie kapliczki [Cz. 2]. Kapliczki, „Wczoraj i Dziś Radomia”, 2006, Nr 4, s. 40; R. Metzger, Święci przydrożni, „Gazeta Wyborcza Radom”, 2002, Nr 280, s. 16.
[ii] Porównaj: P. Puton, Kapliczka przydrożna z ul. B. Limanowskiego w Radomiu, „Głos Mariacki”, 2012, nr 6, s. 21-23.
[iii] P. Puton, Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Nr A-10. Kapliczka przydrożna, ul. B. Limanowskiego/ Przechodnia, Radom 2005, Archiwum Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia.
[iv] Więcej o tym zasłużonym kapłanie: W. Pestka, Jak mało... Ks. Józef Gacki (1805-1876). Zarys biografii, Radom 2012.
[v] J. Gacki, Stary Radom i jego kościoły, „Pamiętnik Religijno-Moralny”, 1855, T. XXIX, Z. 3, s. 245. Przedruk artykułu: J. Gacki, Radom i jego kościoły do końca XVIII wieku, nakładem S. Zielińskiego, Radom 1999, s. 10-11. Informację tę powtórzył Jan Luboński w Monografii historycznej miasta Radomia, Radom 1907, s. 12.
[vi] Jak dotąd nie udało się dotrzeć do tych zapisów źródłowych.
[vii] E. Kierzkowska, W. Kalinowski, Dokumentacja urbanistyczno-archeologiczna do planu szczegółowego zagospodarowania przestrzennego „Starego Miasta” w Radomiu, Radom 1972, maszynopis w Archiwum Muzeum Jacka Malczewskiego w Radomiu, s. 51.
[viii] B. Fuglewicz, Początki Radomia. Wczesnośredniowieczny zespół osadniczy nad rzeką Mleczną, Radom 2013, s. 136.
[ix] Więcej o cmentarzysku: J. Gąssowski, Wczesnohistoryczne cmentarzysko szkieletowe w Radomiu, „Wiadomości Archeologiczne” 1950, T. XVII, Z. 4, s. 305-326; E. Kierzkowska-Kalinowska, Rozwój osadnictwa wczesnośredniowiecznego na terenie Radomia, w: Urbanistyka i architektura Radomia, pod red. W. Kalinowskiego, Lublin 1979, s. 34-35; B. Fuglewicz, dz. cyt., s. 25; Radomskie – alfabet wykopalisk, Radom 1994, s. 112-115.
[x] Patrz więcej: T. Seweryn, Kapliczki i krzyże przydrożne w Polsce, Warszawa 1958, s. 59; T. Czerwiński, Kapliczki i krzyże przydrożne w Polsce, Warszawa 2012, s. 292-301.
[xi] W. Twardowski, Osada i cmentarzysko wczesnośredniowieczne w Radomiu na stanowisku 4, Radom 1972, maszynopis w Archiwum Muzeum Jacka Malczewskiego w Radomiu, s. 1-35.
[xii] Szerzej o styku kultury pogańskiej i chrześcijańskiej patrz: S. Bylina, Słowiański świat zmarłych u schyłku pogaństwa. Wyobrażenia przestrzenne, w: „Kwartalnik historyczny”, 1993, nr 4, s. 73-88; H. Zoll-Adamikowa, Usytuowanie cmentarzy Słowian w środowisku (doba pogańska i pierwsze wieki po przyjęciu chrześcijaństwa), w: Człowiek, sacrum, środowisko. Miejsce kultu we wczesnym średniowieczu, red. S. Moździoch, Wrocław 2000, s. 207-219; A. Kowalik, Kosmologia dawnych Słowian. Prolegomena do teologii politycznej dawnych Słowian, Kraków 2004, s. 48-50.
[xiii] W. Twardowski, Stanowiska i znaleziska archeologiczne na obszarze Radomia, „Rocznik Muzeum Radomskiego” 1977, R. II, s. 95-97; Radomskie – alfabet..., s. 119-120.
[xiv] W. Twardowski, Stanowiska..., s. 101.
[xv] Obiekt wpisany jest do rejestru zabytków WKZ Nr 82/B/93 pod datą 29.12.1993 r. Patrz: A. Jelski, Karta ewidencji zabytku ruchomego – Kapliczka przydrożna, ul. Limanowskiego / Przechodnia, Radom 1993, Archiwum Delegatury w Radomiu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
[xvi] Z. Bąk, Miniaturowy Radom. Przy ulicach stoi 100 kapliczek, „Echo Dnia Radomskie”, 2006, Nr 2, s. 10.
[xvii] Porównaj: T. Czerwiński, dz. cyt., s. 6-14.
[xviii] Porównaj: W. Krasuski, Krzyże i kapliczki przydrożne jako znaki podziału przestrzeni, „Polska Sztuka Ludowa”, 1986, Nr 3-4, s. 225-228.
[xix] Porównaj: Krzyże i kapliczki przydrożne jako znaki społecznej, kulturowej i religijnej pamięci, red. J. Adamowski, M. Wójcicka, Lublin 2011.
[xx] S. Z. Kamieński, Kapliczki jako rzeczy pospolite. O radomskiej rzeźbie pomnikowej (część dwudziesta szósta), „Miesięcznik Prowincjonalny”, 2013, Nr 4, s. 8.
[xxi] Więcej o tym czytaj np.: http://www.muzeum-radom.pl/turystyka/zabytki/bez-grzechu-poczeta-figura-nmp-sprzed-kosciola-oo-bernardynow-w-radomiu/1727
[xxii] E. Orzechowska, Radomscy Bernardyni w dobie Powstania Styczniowego, Radom 2008, s. 45-47; P. Puton, Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Nr A-10. Krzyż na cokole - plac cmentarny klasztoru OO. Bernardynów, ul. S. Żeromskiego 6, Radom 2005, Archiwum SKRZR.
[xxiii] Znamienne jest, że wyobrażenie Ikony Jasnogórskiej w drugiej połowie XIX w. i początkach XX stulecia pojawiło się w kilku innych kapliczkach z terenu miasta. Wizerunek zdobi np. neogotyckie kapliczki kubaturowe przy ulicach Malczewskiego (plakieta w szczycie) i Słowackiego (obraz we wnętrzu).
[xxiv] Patrz: J. Gauze, Złożysz przysięgę, będziesz z nami, Warszawa 1973, s. 124.
[xxv] Księga historyczna miejscowa probostwa radomskiego założona przez Ks. Józ. Woj. Urbańskiego 1879 roku, rękopis w Archiwum parafii św. Jana Chrzciciela w Radomiu, s. 356.
[xxvi] Browar Saskich znajdował się przy dzisiejszej ul. Limanowskiego w niewielkiej odległości od kapliczki. Zabudowania po nim przetrwały do dnia dzisiejszego. Patrz: Browar Saskich, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia, Radom 2009, s. 26-27.