W tym roku minęło 35 lat, od kiedy wyniesiony na ołtarze syn króla Kazimierza Jagiellończyka ? św. Kazimierz Królewicz (1458-1484) ogłoszony został Patronem Radomia.
W tym roku minęło 35 lat, od kiedy wyniesiony na ołtarze syn króla Kazimierza Jagiellończyka – św. Kazimierz Królewicz (1458-1484) ogłoszony został Patronem Radomia. Ustanowienie Go wspomożycielem w Niebie dla mieszkańców Grodu nad Mleczną było zasługą śp. bpa Edwarda Materskiego (1923-2012). Pochodzący z Wilna ordynariusz sandomierski, który od początku swej posługi w diecezji w 1981 r. zamieszkał w Radomiu, już wkrótce po przybyciu przypomniał mieszkańcom o związkach miasta ze św. Kazimierzem. 3 października 1981 r. jego staraniem rozpoczęły się obchody 500. rocznicy pobytu i rządów Królewicza w mieście. Warto przypomnieć, że wydarzenie to wiązało się z ogłoszeniem decyzji Jana Pawła II o zmianie nazwy diecezji na „sandomiersko-radomska” i podniesieniem kościoła mariackiego do rangi konkatedry. Obchody jubileuszu, trwające w latach 1981-1983 i obfitujące w liczne wydarzenia, zwieńczone zostały ogłoszeniem św. Kazimierza patronem Radomia – decyzją Jana Pawła II z 4 marca 1983 r. Papież Polak św. Kazimierza ustanowił także patronem utworzonej w dniu 25 marca 1992 r. diecezji radomskiej[i].
Ustanowienie św. Kazimierza w 1983 r. Patronem Radomia, dokonane zamysłem bpa Materskiego, rozpoczęło cały szereg działań i inicjatyw zmierzających do godnego upamiętnienia i oddania czci Królewiczowi w mieście, z którego w latach 1481-83 w imieniu ojca zarządzał Koroną. Przez lata takich miejsc kultu i pamięci św. Kazimierza powstało w Radomiu całkiem sporo[ii]. Jednym z najważniejszych wśród nich jest dedykowany świętemu kościół w dzielnicy Zamłynie. Parafia pod Jego wezwaniem erygowana została tu już 1 lipca 1982 r. Świątynię wybudowano w latach 1986-1994 wg projektu arch. Mariusza Rodaka. 21 września 2003 r., staraniem bpa Zygmunta Zimowskiego (1949-2016), kościół podniesiony został do godności bazyliki mniejszej[iii]. W dziesiątą rocznicę tego wydarzenia, parafianie z Zamłynia ufundowali kamienny pomnik patrona swej wspólnoty. Rzeźba ta poświęcona została 3 marca 2013 r. przez abpa Zimowskiego. Postać św. Kazimierza wyrzeźbiona została w piaskowcu w pracowni w Janikowie koło Ożarowa przez artystę rzeźbiarza Józefa Dąbrowskiego według projektu prof. Aleksandra Śliwy z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie[iv].
Obiekt składa się z cokołu posiadającego kształt zbliżony do ściętego stożka o kwadratowej podstawie. Dolna jego część zwężona jest do wewnątrz, a krawędzie cokołu zaznaczone poprzez wyżłobienie. Cokół obiektu podzielony jest dwiema poziomymi bruzdami na trzy prostokątne pola. Środkowy pas tych pól ozdobiony jest inskrypcjami i płaskorzeźbami. We froncie znajduje się ryty napis:
ŚW. KAZIMIERZU
MÓDL SIĘ ZA NAMI
Z lewej strony umieszczony jest płaskorzeźbiony herb Litwy (Pogoń), z prawej zaś godło Polski (Orzeł Jagielloński). Na tylnej ściance cokołu utrwalona jest ryta inskrypcja:
POMNIK ŚW. KAZIMIERZA
KRÓLEWICZA. POŚWIĘCONY
W DNIU 3 MARCA 2013 r. PRZEZ
J.E. Ks. Abpa ZYGMUNTA ZIMOWSKIEGO
W 10 ROCZNICĘ NADANIE PRZEZ
OJCA ŚW. JANA PAWŁA II
TYTUŁU BAZYLIKI MNIEJSZEJ,
KOŚCIOŁAWI ŚW. KAZIMIERZA
W RADOMIU[v]
Na cokole umieszczona jest pełna postać stojącego w królewskiej szacie św. Kazimierza. Wysokość rzeźby wynosi 3 m. Królewicz w lewej ręce trzyma kwiat lilii – jeden ze swych atrybutów. Prawą rękę ma uniesioną do wysokości barku w geście błogosławieństwa. Twarz świętego gładka, bez zarostu, głowa nakryta książęcą mitrą. Takie trójwymiarowe przedstawienie rzeźbiarskie zaczerpnięte zostało z dwuwymiarowego obrazu Świętego, znajdującego się w reformackim kościele pw. św. Kazimierza w Krakowie. Tamtejszy obraz przypisywany jest gdańskiemu malarzowi Danielowi Schultzowi (1615-1683). Namalowany został w latach 1660-1670. Opisywana rzeźba z Zamłynia swego czasu stała się przedmiotem krytyki Stanisława Zbigniewa Kamieńskiego, który na łamach „Miesięcznika Prowincjonalnego” w cyklu artykułów opisał i poddał analizie poszczególne pomniki i rzeźby z przestrzeni miejskiej Radomia. Według Kamieńskiego rzeźba z Zamłynia nie należy do dzieł wybitnych. Zarzuca jej między innymi sztywność, przeskalowanie wielkości głowy oraz pozbawioną wyrazu twarz świętego. Z jego opisu dowiadujemy się ponadto, że autor rzeźby – Józef Dąbrowski pielęgnuje rodzinną tradycję jakoby protoplastą jego rodu był jeden z kilku włoskich rzeźbiarzy, przybyłych do Polski wraz z królową Boną. Kamieński odnosząc ten fakt do powstałej rzeźby pisze: „(...) autorstwo dzieła, rozdzielone pomiędzy barokowego malarza, krakowskiego rzeźbiarza i kamieniarza z okolic Ożarowa, nie dało imponujących rezultatów; być może znajduje tu zastosowanie porzekadło o sześciu kucharkach, choć widać, że wystarczyć mogą i trzy”[vi]. Czy opinię Kamieńskiego należy przyjąć bez uwag i uznać za obowiązującą? Wydaje się, że zbyt surowo ocenia rzeźbę patrona Radomia stojącą przed bazyliką na Zamłyniu. Trudno od pomnika postaci „z ołtarzy” - statecznej, pełnej powagi i cnót – wymagać jakiejś nadzwyczajnej ekspresji, czegoś co z miejsca zachwyciłoby współczesnego „widza”. Z resztą Kamieński sam dodaje: „Można natomiast mówić o powadze przedstawienia, o hieratycznym charakterze postaci na cokole, o ikonograficznie uwiarygodnionym wyglądzie sylwetki świętego”[vii].
Warto przypomnieć, że idea wybudowania Patronowi Radomia pomnika pojawiła się w mieście w 2008 r. i wyszła od powstałego rok wcześniej Stowarzyszenia Jagiellońskiego. Upamiętnienie miało powstać w centrum miasta - na Placu Jagiellońskim. Inicjatywa wywołała w mieście spore poruszenie i miała tyleż zwolenników, co i oponentów[viii]. Pomimo wpisania do założeń kolejnych konkursów na zagospodarowanie Placu Jagiellońskiego warunku umieszczenia tam pomnika Królewicza, dotychczas obiekt ten nie powstał (sam Plac zresztą też wciąż czeka na renowację). 30 lat od ogłoszenia św. Kazimierza patronem Radomia przestrzeń miejską (wprawdzie nie w sensie dosłownym, bo chodzi o ogrodzony plac kościoła na Zamłyniu) ozdobił jednak opisany wyżej, pierwszy wolnostojący pomnik Królewicza. Ale Święty od 1992 r. jest także patronem całej diecezji radomskiej i jak się okazuje na jej terenie, w odległości około 40 km od Radomia, znajduje się o wiele starszy, niezwykle cenny choć mało znany, Jego inny pomnik.
Jest to barokowa rzeźba św. Kazimierza z Jasieńca Iłżeckiego Dolnego. Obiekt znajduje się na rozstajach, obok drogi prowadzącej ze wsi na północ, w kierunku starego cmentarza. Rzeźba mieści się na terenie nieogrodzonej posesji oznaczonej numerem 90[ix]. Obiekt składa się z prostopadłościennego, rzeźbionego postumentu, dołem wrośniętego w ziemię. Główna część cokołu posiada w dolnej części rozszerzenie. W ściance od strony drogi (od wschodu) znajduje się ryta inskrypcja, obecnie słabo czytelna i miejscami mocno zatarta:
D. O. M.
KAZIMIERZA SWIETEGO OBRAZ WYSTAWIONY
OD TEGO CO I[M]IENIEM JEGO ZASZCZYCONYM
MASZ KTOKOLWIEK PRZECHODZISZ ZATO ZBV
DOWANIE
SWIETY PATRON NIECH ZIEDNA Z BOGIEM
KRÓLOWANIE
ŻE TAK CZYNIĄCEMV ŚMIERĆ ŚWIAT
ZABRAŁA
CIEBIE DVSZO POBOŻBA ABYŚ PA
MIĘTAŁA
O DUSZACH ICH PRZED BOGIEM I PRZED
TYM ZAŚ OBRAZEM
PRZYCZYNE OCIEC SYN VPRASZA RAZEM
DNIA [4 CZERWCA?] ROKV 1776[x]
Ta część cokołu od góry zakończona jest kilkoma profilowaniami, powyżej których pierwotnie umieszczona była rzeźba przestawiająca stojącego św. Kazimierza. Obecnie na wierzchu cokołu widoczny jest metalowy trzpień mocujący dawniej rzeźbę. Postać św. Kazimierza na cokole znajdowała się jeszcze na początku XXI wieku[xi]. Już wówczas jednak figura świętego pozbawiona była rąk i głowy. Obecnie rzeźba św. Kazimierza (de facto sam korpus) spoczywa na ziemi, oparta o północną stronę opisanego wyżej cokołu. Nie wiadomo co stało się z rękami rzeźby. Głowa postaci znajduje się obecnie w Muzeum Regionalnym w Iłży[xii]. Jak wskazuje napis znajdujący się na cokole pomnika jego pierwotną funkcją było upamiętnienie miejsca śmierci, ale pomnik nigdy nie znajdował się na cmentarzu. Według relacji miejscowej ludności obiekt ten mógł jednak pierwotnie znajdować się w nieco innym miejscu. Został wybudowany przez dziedzica Jasieńca Iłżeckiego, na pamiątkę tragicznej śmierci jego syna Kazimierza, który utopił się w pobliskim stawie[xiii]. Można pokusić się o hipotezę, że zatarty fragment inskrypcji z zapisem daty może wskazywać na dzień 4 marca, czyli dokładnie wspomnienie św. Kazimierza. Ta niezwykle cenna, choć bardzo zniszczona rzeźba co znamienne, jest niemal zupełnie nieznana. Nie odnotowano jej w „Katalogu Zabytków Sztuki w Polsce”[xiv], nie spisano i nie opublikowano z niej inskrypcji w dziele „Corpus inscriptionum Poloniae”[xv]. Obiekt nie jest wpisany do rejestru zabytków Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, nie posiada nawet karty w iłżeckiej Gminnej Ewidencji Zabytków. Czy nadejdzie dla obiektu jeszcze dobry czas? Nim całkiem się rozpadnie i wrośnie w ziemię...? Oryginalne miejsce posadowienia zabytkowego pomnika nie jest na pewno „atrakcyjne”, choć pejzaż jasienieckich pól, pośród których przepływa strumyk Małyszyniec z pewnością dodaje rzeźbie uroku i sielskości. Jeżeli nie da się odnowić i zachować tego cennego obiektu in situ, może warto pomyśleć o jego przeniesieniu? Mając na względzie bohatera pomnika dobrym miejscem mógłby być teren radomskiego Wyższego Seminarium Duchownego, którego św. Kazimierz jest przecież współpatronem. Opisana rzeźba poddana fachowej konserwacji z pewnością dodałaby splendoru i uroku radomskiemu kompleksowi seminaryjnemu, który sam przecież liczy niespełna 30 lat. Ale jako zabytek Ziemi Radomskiej pomnik z Jasieńca Iłżeckiego idealnie wkomponowałby się też niewątpliwie w pejzaż Muzeum Wsi Radomskiej, wśród którego eksponatów akurat obiektów małej architektury sakralnej jest niewiele.
Ostatecznie należy mieć nadzieję, że o bezcennej wartości tego zabytku czym prędzej przekonają się nie kto inny jak władze samorządowe Iłży. Same przeprowadzą fachową konserwację rzeźby i ratując ją od całkowitego zniszczenia nie pozwolą przenieść poza teren gminy i utracić jednego z najwartościowszych obiektów małej architektury sakralnej tej okolicy.
[i] Więcej o św. Kazimierzu patrz np. Jubileusz czterechsetlecia kanonizacji św. Kazimierza Jagiellończyka, Radom 2005.
[ii] Patrz szerzej o tym: P. Puton, Radomskie miejsca kultu i pamięci św. Kazimierza, „Królowa Świata” 2018, Nr 2-3, s. 16-18.
[iii] Kościół pw. św. Kazimierza, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia, Radom 2009, s. 122-123.
[iv] ks. Grzegorz Senderski, Pomnik na Święto Miasta, „Resursa na Kaziki”, jednodniówka, Radom 2-4 III 2013 r., s. 1.
[v] Inwentaryzacja własna: 4 III 2017 r.
[vi] S.Z. Kamieński, O dwóch pomnikach św. Kazimierza - realnym i wirtualnym. O radomskiej rzeźbie pomnikowej (część trzydziesta trzecia), „Miesięcznik Prowincjonalny”, 2014, nr 5, s. 7.
[vii] Tamże.
[viii] Patrz np.: (ik), Chcą pomnika św. Kazimierza, „Echo Dnia Radomskie”, 2008, nr 54, s. 7; NIKA, Jagiellończyk na pomnik, „7 Dni”, 2009, nr 189, s. 8; (ik), Święty Kazimierz na plac Jagielloński?, „Echo Dnia Radomskie”, 2009, nr 196, s. 6; M. Rusek, Wraca święty Kazimierz, „Gazeta Wyborcza – Radom”, 2010, nr 122, s. 1; W. Mizerski, Przywróćmy pamięć o Jagiellonach. Rozmowa z Wiesławem Mizerskim, prezesem Stowarzyszenia Jagiellońskiego, które jest inicjatorem budowy pomnika ku czci patrona Radomia - św. Kazimierza na Placu Jagiellońskim [rozm. przepr. K. Jagiełło], „Resursa”, 2010, nr 1-2, s. 5-6; I. Kozakiewicz, Pomnik króla dzieli radomskich radnych, „Echo Dnia Radomskie”, 2010, nr 121, s. 3; I. Domański, Jagiellon na polu kapusty, „Gazeta Wyborcza – Radom”, 2010, nr 122, s. 1; M. Ciepielak, Awantura o pomnik patrona Radomia, „Gazeta Wyborcza – Radom”, 2010, nr 126, s. 3.
[ix] Dziękuję serdecznie Łukaszowi Babuli za doprowadzenie mnie do pomnika.
[x] Cytuję za:Ł. Babula, Kapliczki, figury i krzyże przydrożne Gminy Iłża. Album – przewodnik, Iłża 2014, s. 46.
[xi] Taki widok rzeźby utrwalił na fotografii Leszek Żmijewski ze Starachowic. Patrz zdjęcie Nr 11 na wklejce po stronie 26 w: L. Żmijewski, Tym, którzy tędy przechodzą, Starachowice 2002.
[xii] Ł. Babula, dz. cyt., Dziękuję Łukaszowi Babuli, pracownikowi Muzeum, za udostępnienie zdjęć głowy opisywanej rzeźby.
[xiii] L. Żmijewski, dz. cyt., s. 41; Ł. Babula, dz. cyt.
[xiv] Katalog zabytków sztuki w Polsce, T.3, Województwo kieleckie. Z.2, Powiat iłżecki, red. J. Łoziński i B. Wolff, Warszawa, 1957.
[xv] Corpus inscriptionum Poloniae, T. 7, Województwo radomskie. Z. 1, Radom i Iłża wraz z regionem, red. Z. Guldona, Warszawa 1992.