Kilka słów na temat badań oraz prac konserwatorskich zrealizowanych w Muzeum Wsi Radomskiej przy kościele p. w. Św. Doroty, wzniesionym w Wolanowie w roku 1749.
Kilka słów na temat badań oraz prac konserwatorskich zrealizowanych w Muzeum Wsi Radomskiej przy kościele p. w. Św. Doroty, wzniesionym w Wolanowie w roku 1749.
Nie są znani cieśle ani autor dekoracji malarskiej wnętrza kościoła, którą dziś wypada uznać za największą wartość świątyni. Mimo, że detal architektoniczny drewnianego kościoła reprezentował bardzo skromną postać prowincjonalnego baroku, anonimowy autor polichromii wykreował wizerunek bogatego, barokowego wnętrza świątyni murowanej. Polichromia pokryła całość wnętrza – stropy z płytką fasetą oraz ściany nawy i prezbiterium wraz z obokniami i odrzwiami. Polichromię tę wykonano w technice tłustej tempery jajowej z pigmentami naturalnymi. Iluzjonistyczna malatura przedstawia detale architektoniczne w postaci łukowato sklepionych nisz, żłobkowanych pilastrów z kompozytowymi głowicami i marmurowych płycin. Malowane balustrady tralkowe z roślinno-kwiatowymi girlandami wyznaczają strefę stropów nawy i prezbiterium, a św. Dorota z Cezarei, patronka kościoła, spogląda na wiernych z plafonu w nawie. Przestrzeń nad ołtarzem głównym oraz dwoma ołtarzami bocznymi zamykają malowane, czerwone baldachimy i draperie. Ciekawostką jest herb biskupi Junosza, umieszczony na północnej ścianie prezbiterium ponad drzwiami do zakrystii. Jego związek formalny z wolanowskim kościołem nie jest wyjaśniony. Można jedynie przypomnieć, że z Jedlanki k. Radomia pochodzili bracia Załuscy h. Junosza (Andrzej Stanisław, 1695–1758 i Józef Andrzej, 1702–1774), obaj piastowali godności biskupie w czasie gdy budowano wolanowski kościół; byli mecenasami sztuk, współtwórcami m.in. Biblioteki Załuskich.
Świątynia poprzez lata przechodziła wielokrotne naprawy i remonty. Malarstwo ścienne na skutek powstałych zacieków zamalowano, a kolejne warstwy różnych farb skrywały polichromię aż do czasów współczesnych.
Po wybudowaniu w Wolanowie w roku 1987 współczesnej murowanej świątyni, drewniany modrzewiowy kościół pozostał nie użytkowany. W latach 1994–1996 przeniesiono go i zestawiono w Muzeum Wsi Radomskiej. Obecna forma bryły kościoła jest odtworzeniem sytuacji pierwotnej na podstawie zapisów inwentarzowych z lat 1802–1857 oraz badań zabytku. Całkowitą rekonstrukcją jest zachodnia, frontowa ściana budynku wraz z kruchtą, wobec przepadku oryginałów, w związku z rozbudową kościoła o część murowaną, jaka miała miejsce w Wolanowie w roku 1896.
W roku 1998 podjęto decyzję o odsłonięciu pierwotnej polichromii ściennej, której istnienie wykazały badania odkrywkowe i, niezależnie, o konserwacji trzech ołtarzy oraz ambony. Fundusze pozwoliły wówczas jedynie na zlecenie prac przy ołtarzach i ambonie. Właściwe podejście do zabytku wymagało jednak opracowania kompleksowego programu prac badawczych i konserwatorskich. W przypadku wolanowskiej świątyni dokonanie wyboru formy w jakiej dzięki jednoznacznym decyzjom zachowana zostanie dla potomnych – która byłaby jednolita, konsekwentnie spójna historycznie – było już niemożliwe. Sytuacja wynikła ze stanu rzeczy, w którym szczególna wartość dotycząca kościoła z Wolanowa, jaką należało ocalić i wyeksponować, czyli pierwotna malarska dekoracja wnętrza – współistniała z szeregiem XIX-wiecznych sytuacji wtórnych (okna wycięte w północnej ścianie nawy, zlikwidowana belka tęczowa, wymieniona ambona wraz z wycięciem drzwi z zakrystii, plafon w nawie namalowany po usunięciu pierwotnego), zachowanych dziś jako jedyne. Historyczne zmiany istniejące w obrazie kościoła były sumą faktów dokonanych, a nieznane dokładnie, lub wcale, były odpowiadające im stany pierwotne. Zatem nieuniknione było stworzenie i usankcjonowanie w aranżacji konserwatorskiej – kompilacji elementów wtórnych z pierwotną polichromią, która zaistnieć miała jako kolejna jakość estetyczna dotycząca całości obiektu. Należało oczywiście dążyć do określenia momentu „najmniej niespójnego”, ze świadomością, że służące skonstruowaniu owej kompilacji racje merytoryczne nie mogą mieć jednakowego ciężaru i towarzyszyć im muszą arbitralne decyzje w duchu wyboru rozwiązań najbardziej korzystnych estetycznie. Opracowanie dokumentu zakończono i komisyjnie zatwierdzono go do realizacji w roku 2007. Odtąd Muzeum sukcesywnie, w miarę dostępnych środków, realizowało poszczególne punkty programu.
W latach 2007–2009 przeprowadzono ostateczne badania, odsłonięcie i konserwację z rekonstrukcją polichromii wnętrza, w dwóch etapach zrealizowanych przez firmy konserwatorskie: dotyczących sufitów a następnie ścian. Dekoracja malarska sufitu prezbiterium, z Okiem Opatrzności w centralnej części kompozycji, okazała się najlepiej zachowanym fragmentem oryginału, na którym dokonano jedynie scaleń retuszerskich. Pozostałe części dekoracji odtworzono na podstawie zachowanych pierwotnych fragmentów, umożliwiających odczytanie kompozycji a także większości jej szczegółów. Plafon w nawie, z wizerunkiem św. Doroty, jest jednak kompozycją XIX-wieczną, którą obecnie wyeksponowano jako jedyną, po stwierdzeniu, że starszy oryginał nie zachował się.
Kolejnym zadaniem, zrealizowanym w roku 2009 przez specjalistyczną firmę, było odtworzenie pierwotnych okien w nawie i prezbiterium, z szybkami z lanego szkła oprawnymi w ołów. Oprócz określających ich budowę zapisów archiwalnych, skorzystano z doskonałego materiału ilustracyjnego, jakim okazały się okna namalowane iluzjonistycznie na północnej ścianie prezbiterium. Autor polichromii ze szczegółami odwzorował okna, które musiał widzieć naprzeciwko, w ścianie południowej. Odtworzono także, udokumentowane źródłowo, ale pominięte w rekonstrukcji zachodniej ściany – dodatkowe okienko na chórze muzycznym. Jego zmieszczenie wymagało przebudowy dachu zrekonstruowanej kruchty. Od zewnątrz zrekonstruowano profilowane opaski otworów okiennych oraz odrzwia kruchty.
W roku 2010 konserwacji w muzealnej pracowni poddano malowany olejno na płótnie, XVIII-wieczny obraz Św. Doroty, pochodzący ze zwieńczenia ołtarza głównego.
Ponadto zainstalowano ażurowe, wycinane z blachy cynkowej rozety osłaniające otwory wentylacyjne w suficie nawy; trzy brakujące zostały wykonane w Muzeum na wzór jedynej zachowanej.
W następnej kolejności opracowano projekt rekonstrukcji centralnej części parapetu chóru muzycznego a także schodów na chór. Te brakujące dotąd elementy zastąpione były podczas rozbudowy kościoła w Wolanowie w 1896 roku zupełnie innymi, dostosowanymi do dodanej części budynku, jednak na szczęście zachowano wówczas boczne elementy parapetu chóru, na których zachowała się oryginalna, XVIII-wieczna malatura. Całość została wykonana własnymi siłami pracowni muzealnych i zamontowana w kościele w roku 2013.
Ostatnie, największe zadanie, dążyło do kompleksowego zakończenia prac objętych programem z roku 2007. Zadanie „Zakończenie prac konserwatorsko-remontowych w kościele p.w. św. Doroty z Wolanowa wraz z zakupem i montażem organów oraz wykonaniem i montażem kopii zabytkowych dzwonów na dzwonnicy z Wielgiego” o wartości brutto 836 943,55 zł zostało dofinansowane w ramach projektu „Wokół wiejskiej zagrody, modernizacja i renowacja krajobrazu kulturowego prezentowanego w Muzeum Wsi Radomskiej”, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na lata 2014–2020, Działanie 5.3 „Dziedzictwo kulturowe”. Objęło ono:
Odtworzenie docelowej podłogi w kościele
Istniejąca w kościele podłoga miała charakter prowizoryczny. W momencie zestawienia zabytku w MWR jej założenie było konieczne ze względu na planowane prace konserwatorskie we wnętrzu kościoła i jego bieżące funkcjonowanie w działalności Muzeum. Oparto ją na górnym poziomie przyciesi, użyto wąskich desek, legary wsparto prowizorycznie na luźno ułożonych bloczkach.
Podłogę w nawie osadzono poniżej górnego poziomu przyciesi. Tylko wówczas możliwe było pomieszczenie w wysokości wnętrza kolumn wspierających chór muzyczny, a także ołtarza głównego wraz z podwyższeniem podłogi w prezbiterium i stopniami przed mensą – co stanowiło o istotnym efekcie wyniesienia ołtarza. Zastosowano szersze deski odpowiadające warunkom historycznym. Ponadto, autentyczne drzwi z prezbiterium do zakrystii przyniosły informację, że podłoga w tym pomieszczeniu winna być niższa o 8 cm od tymczasowej.
W kruchcie południowej (gdzie nie było żadnej podłogi) odtworzono udokumentowany źródłowo pierwotny bruk z kamienia polnego, równocześnie przed kruchtą ułożono stopień z naturalnego ręcznie ociosanego bloku kamiennego.
Odtworzenie stipes i mens ołtarzy bocznych
Istniejące stipes z mensami były elementami historycznymi lecz nie pierwotnymi, związanymi z momentem przebudowy kościoła w 1896 roku. Były niekompletne – zbyt wąskie i nie stanowiły oparcia dla pełnej szerokości nastaw ołtarzowych. Brakowało antepediów – ram wypełnionych tkaniną, brakowało stopni.
Wszystkie te elementy odtworzono w całości, zgodnie z materiałem źródłowym, dopasowując do konstrukcji istniejących nastaw ołtarzowych.
Scalenie kolorystyczne ołtarzy oraz parapetu chóru muzycznego – części środkowej rekonstruowanej
Zakończenie prac retuszerskich dotyczących polichromii wnętrza kościoła oraz zachowanych elementów parapetu chóru muzycznego i wspierających je kolumn, przyniosło pełną wiedzę na temat kompozycji i kolorystyki pierwotnego wystroju malarskiego wnętrza świątyni. Odnaleziono także, w ramach prac konserwatorskich realizowanych w muzealnej pracowni, pozostałości pierwotnej malatury na tabernakulum ołtarza głównego, które do Muzeum trafiło dopiero po wielu latach od translokacji kościoła. Należy niestety przyznać, że zrealizowane na zlecenie prace przy ołtarzach (rok 1998) na skutek błędu w sztuce konserwatorskiej zakończyły się wykonaniem niewłaściwej kolorystycznie i niejednolitej marmoryzacji. Obecnie więc całkowicie zmieniono malaturę trzech ołtarzy oraz uzupełniono zharmonizowaną z nimi malaturę na zrekonstruowanej wcześniej, centralnej części parapetu chóru muzycznego.
Odtworzenie i montaż organów
Dawny instrument, pozytyw organowy o siedmiu głosach, wzmiankowany w XIX-wiecznych inwentarzach parafialnych, przepadł wraz z rozbudową kościoła o część murowaną (1896). Jedyne dane na jego temat, to zapis inwentarzowy z 1823 roku, o treści: „pozytew stojąca z 7-ma głosami, piszczałkami drewnianemi w 3-ciej części cynowemi o jednem łokciu i pół pryncypale”. Brak jakiegokolwiek materiału ikonograficznego. Instrument był datowany na ok. 1750 roku. Niezbędne było zyskanie instrumentu, który nie tylko dopełniłby wyposażenia kościoła, ale też zapewnił oprawę muzyczną odbywających się w nim uroczystości (Święto Matki Bożej Gromnicznej, Niedziela Palmowa, inne okazjonalne Msze św. i śluby), umożliwił organizowanie koncertów. W oparciu o te skromne dane a także dzięki ekspertyzie rzeczoznawcy MKiDN, prof. dr hab. Wiktora Łyjaka, firma organmistrzowska zaprojektowała i wykonała siedmiogłosowy instrument, o prospekcie dostosowanym do szczególnych warunków architektonicznych chóru (z centralnie umieszczonym okienkiem).
Dopracowanie formy i detalu kruchty zachodniej
Istniejąca forma kruchty, zrealizowana w czasie zestawienia budynku
w muzeum, nie znajdowała odniesień w danych źródłowych. Była kreacją wymuszoną brakiem tego elementu budynku w momencie translokacji do Muzeum. Zgodnie z analizą zapisów archiwalnych właściwe było nadanie kruchcie formy istniejącej przed rokiem 1822. Zlikwidowano boczne okienka (ich istnienie było wyłącznie wynikiem arbitralnej decyzji i ze względów historycznych należało ją zanegować). Konstrukcję kruchty od zewnątrz oszalowano pionowymi tarcicami zamiast gontu. Kruchta w tej formie nadal pozostaje – co należy wyraźnie podkreślić – wyłącznie współczesną kreacją, jednak tym różną od wcześniejszej, że uwzględniającą pominięte warunki historyczne.
Drzwi wewnętrzne wiodące do nawy – obecnie współczesne, przeszklone dwuskrzydłowe, które spełniały rolę zabezpieczenia umożliwiającego obejrzenie wnętrza kościoła zwiedzającym bez przewodnika, pozostawiono ze względów praktycznych. Zamontowano jednak od strony nawy zrekonstruowane dwuskrzydłowe drzwi taflowe, od strony kruchty licowane klepką dębową z ćwiekami (wzorowane na oryginalnych drzwiach wiodących z bocznej południowej kruchty do nawy), na zawiasach pasowych, z okuciami umożliwiającymi zamykanie od wewnątrz drągiem, zgodnie z porównawczymi warunkami historycznymi.
Uzupełniono obróbkę kamieniarską odtworzonych wcześniej schodów do kruchty frontowej, przez wyoblenie krawędzi stopni do formy półwałka i nadanie łukowego obrysu rogom płyt w rzucie pionowym, zgodnie z udokumentowaną porównawczo formą historyczną, charakterystyczną dla realizacji XVIII-wiecznych.
Kopie zabytkowych dzwonów i sygnaturka
Brakowało jakichkolwiek dzwonów – a ich dźwięk, to przecież nie tylko dopełnienie kościelnych uroczystości, ale nieodzowny składnik życia dawnej wsi. Dlatego też na sąsiadującej z kościołem dzwonnicy z Wielgiego zostały zainstalowane kopie oryginalnych dzwonów, które przy translokacji obiektu pozostały w Wielgiem. Trzy dzwony zostały odlane w firmie ludwisarskiej, z dokładnym odwzorowaniem ornamentyki i inskrypcji oryginałów z Wielgiego. Ponadto zaprojektowano i odlano dzwon sygnaturki, który zawisł na kościelnej wieżyczce.
Zagospodarowanie otoczenia
Zespół kościoła i dzwonnicy, wraz z zasygnalizowanym kilkoma ziemnymi nagrobkami obszarem cmentarza grzebalnego został ogrodzony. Zaprojektowano i wykonano drewniane ogrodzenie o konstrukcji sumikowo-łątkowej, o przęsłach krytych gontowymi daszkami. Frontowa sztachetowa brama dwuskrzydłowa wraz z boczną furtką jest osadzona na murowanych słupach kamiennych. Podejście od bramy do frontowych schodów kościoła wybrukowano kamieniem polnym. W tylnej części ogrodzenia znalazła się furtka plebańska, do skomunikowania z planowaną w przyszłości plebanią, która stanie na wschód od kościoła. Podobna, lecz skromniejsza furtka znajduje się także w południowej części ogrodzenia, wiedzie wprost do części grzebalnej od strony zagród, gdzie w naturalny sposób wytyczona jest ścieżka. Całość oparto na porównawczych materiałach historycznych; warto wspomnieć, że brukowana polnym kamieniem droga do dziś pozostała w Wolanowie.
Wokół kościoła wytyczono utwardzoną drogę procesyjną.
Inne prace
Wykonano nową instalację elektryczną w kościele wraz z oświetleniem wnętrza, gdzie znalazł się oryginalny, acz historycznie późny żyrandol przeniesiony z Wolanowa. Doświetlony został ołtarz główny. W związku z funkcjonowaniem kościoła w Muzeum, wykonano także instalację nagłośnieniową.
Z myślą o zwiedzających niepełnosprawnych, została wykonana składana rampa dla wózków, którą na żądanie można zainstalować w wejściu bocznym.