Zamknij

Sobótki

Sobótki

Noc Kupały?, zwana też ?Kupalnocką?, ?Sobótką?, to jedna z najdawniejszych uroczystości obchodzonych w czasie przesilenia letniego na obszarach zamieszkiwanych przez ludy słowiańskie.

„Noc Kupały”, zwana też „Kupalnocką”, „Sobótką”, to jedna z najdawniejszych uroczystości obchodzonych w czasie przesilenia letniego na obszarach zamieszkiwanych przez ludy słowiańskie. „Kupalnocka” obchodzona jest w najkrótszą noc w roku, czyli najczęściej z 21 na 22 czerwca. Jest to święto ognia, wody, urodzaju, płodności i miłości. „Dzień Kupały” – najdłuższy w roku, „Noc Kupały” – najkrótsza, były jednym ciągiem wesela, śpiewu,skoków i obrzędów. Współcześnie Sobótki zwane „Nocą Świętojańską” obchodzone są wigilię dnia św. Jana, czyli 23 czerwca.

Obrzęd Sobótek, związany był głównie z dwoma żywiołami: wodą i ogniem. Spotkania – zabawy odbywały się zwykle w ustronnym miejscu nad wodą wokół ogniska. Nadrzędnym celem magicznych zabiegów stosowanych tej nocy było wypędzenie demonów wodnych z pól uprawnych. Służyć miał temu żywioł wrogi wszystkim istotom akwatycznym – ogień.

Woda znajdowała się w centrum zainteresowania człowieka już od Wielkanocy. W okresie wiosennym, kiedy ziemia wymagała wyjątkowej wilgoci, jeziora, stawy, rzeki, nabierały w oczach ludzkich wyjątkowej mocy. Wodę traktowano w tym czasie z wielką ostrożnością. Aby jej nie niepokoić, obowiązywał powszechny zakaz kąpieli trwający do dnia św. Jana[1].

Tak, jak wiosną próbowano na wszelkie sposoby obłaskawić wodę, ponieważ dawała życie, tak latem czyniono różne zabiegi, by ją odpędzić. Jej nadmiar bowiem, mógł zaszkodzić dojrzewającemu zbożu. Bliskość wody podczas obrzędu Sobótek ułatwiała kontakt z demonami wodnymi, a praktyki związane z ogniem, takie jak: obieganie pól z płonącymi pochodniami, czy rozrzucanie żarzących się głowni w taki sposób, by iskry padały na rosnące zboża motywowane były tym, żeby: „...zboża się udały, „niedźwiadki” nie podgryzały korzeni, aby zboże „przyswoić” do błyskawic, by pioruny im nie szkodziły, czy wreszcie by zapewnić odpowiednią pogodę na pozostałą część roku, a przede wszystkim na okres żniw”[2].

Wierzono również, że zioła zebrane w tę niezwykłą, świętojańską noc mają moc odstraszania demonów, czarownic i innych złych mocy. Zbierano więc np. łopian, bylicę, piołun, miętę, dziurawiec, czy inne zioła i następnie w formie wianków lub snopków przerzucano je przez ogień i chwytano. W ten sposób uświęcone, wtykano kolejno w strzechy, okna i płoty dla zabezpieczenia domostw przed piorunami, chorobami i wszelkimi innymi nieszczęściami. Poprzez okadzanie pomieszczeń gospodarczych ochraniano również dobytek. Ogień uświęcał w tym dniu zarówno człowieka, jego dom, jak i jego plony. Podobnie woda uświęcana była w tym dniu przez ogień. W jaki sposób się to działo, nie jest dziś do końca jasne. Uświęcanie i oczyszczanie wody mogło odbywać się przez rzucanie do wody głowni z sobótkowego ognia, albo przez poświęcone w tym ogniu i puszczane na wodę wianki. Wróżby matrymonialne wysnuwane za ich pomocą byłyby rzeczą późniejszą i mniej znaczącą[3].

Tajemniczości nocy świętojańskiej dodaje kwiat paproci, który jak głosi legenda jest w stanie, temu który by go odnalazł dać moc, bogactwo, szczęście oraz umiejętność wszystkowidzenia. Aby go zdobyć trzeba było być jednak człowiekiem bardzo odważnym i szlachetnym. Może dlatego, jak do tej pory, nikt kwiatu nie odnalazł.

Obrzęd sobótkowy słynął niegdyś z rozpusty, jakiej oddawała się młodzież zgromadzona wokół ognisk. „Zachowania orgiastyczne”, mające znaczenie wyłącznie symboliczne, łączyły się z wieloma świętami przypadającymi na maj i czerwiec. Te tak surowo zakazywane przez Kościół szaleńcze zabawy podczas nocy świętojańskiej miały na celu, jak wszystkie rytualne orgie, pobudzenie płodności ludzi i przyrody. Kończył się okres długiego, wiosennego świętowania[4]. Rozpoczynająca się pełnia lata oznaczała okres wymagający wytężonej pracy związanej ze żniwami.



[1] A. Zadrożyńska, Powtarzać czas początku, cz. 1, Warszawa 1985, s. 119.

[2] J. R. Tomiccy, Drzewo życia, Warszawa 1976, s. 196.

[3] Sz. Matusiak, Sobótka. Szkic etnograficzny, Lwów, 1907 s. 26.

[4] J. R. Tomiccy, Drzewo…, s. 192 – 193.

Regional Operational Program of the Mazovian Voivodeship 2014-2020

×

Drogi Użytkowniku!

Administratorem Twoich danych jest Muzeum Wsi Radomskiej z siedzibą przy ulicy Szydłowieckiej 30 w Radomiu. Nasz e-mail to muzeumwsi@muzeum-radom.pl, a numer telefonu 48 332 92 81.

Inspektorem ochrony danych w naszej placówce jest Katarzyna Fryczkowska, z którą skontaktujesz się mailem info@abi.radom.pl

Twoje dane zbieramy wyłącznie w celach związanych ze statutowymi zadaniami MUZEUM. Podstawą naszego działania jest przepis prawa i nasz usprawiedliwiony cel. Twoje dane pozyskaliśmy podczas pierwszego kontaktu na etapie nawiązywania współpracy. Poprosimy Cię o podanie tylko takiego zakresu danych, jaki jest niezbędny do realizacji naszych celów:

  • gromadzenie zabytków w statutowo określonym zakresie;
  • katalogowanie i naukowe opracowywanie zgromadzonych zbiorów;
  • przechowywanie gromadzonych zabytków, w warunkach zapewniających im właściwy stan zachowania i bezpieczeństwo, oraz magazynowanie ich w sposób dostępny do celów naukowych;
  • zabezpieczanie i konserwację zbiorów oraz, w miarę możliwości, zabezpieczanie zabytków archeologicznych nieruchomych oraz innych nieruchomych obiektów kultury materialnej i przyrody;
  • urządzanie wystaw stałych i czasowych;
  • organizowanie badań i ekspedycji naukowych, w tym archeologicznych;
  • prowadzenie działalności edukacyjnej;
  • popieranie i prowadzenie działalności artystycznej i upowszechniającej kulturę;
  • udostępnianie zbiorów do celów edukacyjnych i naukowych;
  • zapewnianie właściwych warunków zwiedzania oraz korzystania ze zbiorów i zgromadzonych informacji;
  • prowadzenie działalności wydawniczej.

W trosce o bezpieczeństwo zasobów Muzeum informujemy Cię, że będziemy monitorować siedzibę Muzeum z poszanowaniem Twojej ochrony do prywatności. W tym wypadku będziemy działać w oparciu o prawnie uzasadniony interes realizowany przez nas jako administratora.

Nie będziemy przekazywać Twoich danych poza Polskę, ale chcemy udostępnić je podmiotom, które wspierają nas wypełnianiu naszych zadań. Działamy w tym przypadku w celu wypełnienia obowiązku prawnego, który na nas spoczywa oraz w związku z naszym prawnie usprawiedliwionym celem.

Twoje dane będziemy przetwarzać w oparciu o uzasadniony interes realizowany przez nas jako administratora danych tj. do momentu ustania przewarzania w celach planowania biznesowego związanego z organizacją funkcjonowania Muzeum.

Przysługuje Ci prawo dostępu do Twoich danych, a także sprostowania, żądania usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Masz także prawo złożenia skargi do organu nadzorczego.

Podanie danych osobowych jest dobrowolne, ale odmowa ich podania może uniemożliwić podjęcie współpracy.

Administrator Danych Osobowych